reklama
kategoria: Sport
9 październik 2025

Walkę o IO w short tracku czas zacząć. Polacy wystartują na WT w Montrealu

fot. Rafał Oleksiewicz
Reprezentanci Polski w short tracku będą chcieli pokazać jak najlepszą formę podczas dwóch pierwszych przystanków zawodów World Tour, które odbędą się w Montrealu. To właśnie cztery imprezy tego cyklu będą kwalifikacjami do igrzysk w Mediolanie. – Sezon olimpijski jest wyjątkowy i każdy przeżywa ten czas na swój sposób – mówi Urszula Kamińska, trenerka naszych kadrowiczów.
Biało-czerwoni od lat udowadniają, że są mocną reprezentacją, dlatego kibice liczą na jak najwięcej kwalifikacji olimpijskich. To właśnie igrzyska będą w tym sezonie imprezą docelową, jednak najpierw trzeba wywalczyć sobie prawo startu w lutym w Mediolanie. Rywalizacja o przepustki na najważniejsze zawody czterolecia rozpocznie się już w czwartek w Montrealu, gdzie zawodnicy zainaugurują cykl World Tour. Kolejnymi przystankami będą ponownie Montreal (16-19 października), Gdańsk (20-23 listopada) oraz Dordrecht (27-30 listopada). To właśnie po zawodach w Holandii poznamy ostateczną kadrę olimpijską.

Abyśmy mieli po trzy miejsca na każdym dystansie, trzech z naszych zawodników musi się zakwalifikować do TOP 32 na 500m i 1000m oraz TOP 36 na 1500m. Dodatkowo, jeśli zakwalifikujemy sztafetę, to będzie opcja, że do Mediolanu pojedzie czterech lub pięciu łyżwiarzy i oczywiście na taką opcję też liczymy – mówił Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy
Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.


Nasza kadra jest zmobilizowana na jak najlepsze wyniki i gotowa do walki już od pierwszych zawodów. Biało-czerwoni, których wspiera sponsor główny PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., do Montrealu pojechali zaraz po wewnętrznych kwalifikacjach w Bormio. Mieli więc czas, by zaaklimatyzować się w Kanadzie, solidnie potrenować, zregenerować się i w jak najlepszej formie przystąpić do zawodów, które rozpoczną się już w czwartek.

Fizycznie jesteśmy gotowi, a o dyspozycję mentalną trzeba pytać każdego z zawodników. Sezon olimpijski jest wyjątkowy i każdy na swój sposób przeżywa ten czas – mówi Urszula Kamińska,
która wspólnie z Gregorym Durandem prowadzi naszą kadrę.

Przy tak wyrównanym poziomie i dużej konkurencji naszym planem minimum jest walczyć o kwalifikacje i zrobić w Montrealu pierwszy krok w drodze do igrzysk. Mamy nadzieję, że zdrowie pozwoli nam ten plan zrealizować. Kwalifikacja sztafet dałaby nam większe możliwości startów w biegach indywidualnych. Każde miejsce jest ważne i na każdym dystansie powalczymy o jak najwyższe pozycje.


Ostatecznie do Montrealu polecieli Natalia Maliszewska, Nikola Mazur, Kamila Sellier (dawniej Stormowska), Gabriela Topolska, Kornelia Woźniak, Paweł Adamski, Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Felix Pigeon, Neithan Thomas i Diane Sellier. W pierwszych zawodach w Kanadzie w biegach indywidualnych nie wystąpi jednak ostatni z zawodników, który wciąż boryka się z problemami zdrowotnymi.

Ale dobra informacja jest taka, Diane wraca do procesu treningowego. Powoli wraca do pełnej sprawności i mamy nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Najważniejsze jest to, że Diane wykazuje pełną gotowość do treningu i stopniowego powrotu do ścigania – mówi Kamińska.


Po kwalifikacjach w Bormio na liderów reprezentacji w tym sezonie kreują się Kamila Sellier oraz Felix Pigeon.

Na pewno będą stabilnym filarem naszej drużyny, ale w grupie mamy wiele osób, które na etapie przygotowań wyglądały bardzo dobrze. O tym, kto będzie najsilniejszy, dowiemy się zapewne po pierwszej części sezonu – podkreśla Kamińska.


Kamila Sellier co prawda startowała już na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, jednak sama podkreślała, że w Chinach pojechała poniżej swoich możliwości. Teraz chce wywalczyć kwalifikację i w Mediolanie pokazać, na co ją stać.

Ze zdrowiem jest wszystko w porządku. Staram się myśleć o tym, co tu i teraz. Na razie mamy kwalifikacje na igrzyska i na tym się skupiam. Każdy start jest ważny i daje jakąś lekcję. Na tę imprezę czekamy przez cztery lata, dlatego myślę, że ważne jest, by faktycznie czerpać przyjemność przez całą tę drogę, okres przygotowań i wszystkie te sezony. W porównaniu do igrzysk w Pekinie na pewno mam w nogach więcej biegów, co bardzo mnie cieszy. Nie mogę jednak zapominać o tym, że jest tutaj bardzo dużo doświadczonych już zawodniczek – mówi.


Zawodniczka podkreśla, że teraz prezentuje dobrą formę, jednak liczy, że jej szczyt nadejdzie w lutym, czyli podczas igrzysk.

Zobaczymy, jak pójdą pierwsze starty – mówi Kamila Sellier.
Montreal to jedno z lepszych miejsc, gdzie startujemy. Warunki lodowe są świetne i muszę tylko skupić się na kwalifikacjach. Na razie nie myślę o tym, co może stać się na igrzyskach. Tutaj nie ma nic za darmo, trzeba wszystko wywalczyć. Nawet jeśli niektórzy twierdzą, że jesteś “pewniakiem”, to short track to sport, który wielokrotnie pokazywał, że niespodzianek na torze nie brakuje.


Na koniec pytamy Sellier, jak zareaguje na swoje nowe nazwisko na listach startowych.

Ja już się do niego przyzwyczaiłam. Teraz czas na kibiców – uśmiecha się nasza zawodniczka.


Pierwsze zawody World Tour w tym sezonie rozpoczną się w czwartek wieczorem czasu polskiego, a zakończą się w niedzielę.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Tychy
10.1°C
wschód słońca: 06:55
zachód słońca: 18:07
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Tychach

kiedy
2025-10-10 18:30
miejsce
Centrum Wycieczkowe Tyskich...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-10 19:00
miejsce
Teatr Mały, Tychy, ul. ks. kard....
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-10 20:00
miejsce
Art Music Club, Tychy, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-11 16:00
miejsce
Teatr Mały, Tychy, ul. ks. kard....
wstęp biletowany